Ale nie przejmujcie się, ten problem nie dotyczy wyłącznie Polski - występuje on także w ojczyźnie twórcy tej maszyny, Carrolla Shelby'ego ( USA)!
Pomimo tego iż tutaj jest to bardzo znany i popularny samochód, podczas mojej prawie 2 miesięcznej wizyty (w kilku stanach) spotkałem go na ulicy jedynie....eh w ogóle go nie spotkałem.
Widziałem jedynie dwa egzemplarze na evencie, z czego jeden to replika...
Od zawsze chciałem zobaczyć z bliska oryginalnego Shelby Cobre, dlatego gdy ja ujrzałem bardzo się ucieszyłem.
Wrażenie potęgowała rozmowa z wlascicielem który przedstawił kilka danych: 7 litrowe V8, 426 KM i ok 1100 kg wagi.
Wyobraźcie sobie jak to auto jeździ.
Śmiem twierdzić ze odpowiednio przygotowane, z dobrym kierowca skopało by tyłek jakiemuś Porsche 911 Turbo.
Co mi się w tym samochodzie podoba:
- historia tego kultowego pojazdu,
- styl, lekka waga, duża moc,
- boczne wydechy i dźwięk V8- jeden ze znaków rozpoznawczych.
Co psuje urok tego wozu:
- jest zbyt wiele replik (jeśli masz nawet oryginał to ludzie pomyślą ze to replika),
- ceny prawdziwych Shelby są dosyć wygórowane.
Czemu ich tak dużo,a za razem mało ?
Oryginalne Cobry tak jak i repliki nie są tanie.
Za podróbkę AC trzeba dać tyle co za np. BMW M5, a za cenę prawdziwego Shelby można kupić np GTRa.
Przeważnie to skłania ludzi do wybrania drugiej opcji, ponieważ tamte samochody są bardziej praktyczniejsze, a za razem równie szybkie i dają wiele radości z jazdy.
Jednak zdarzają się ludzie którzy i tak wybiorą Cobre - i chwała im za to !
Na szczęście w Polsce znaleźli się tacy ludzie.
W naszym kraju są repliki słabej jakości ze silnikiem o malej mocy, ale jest tez niesamowity egzemplarz z silnikiem od Dodge Vipera...
Polska Cobra SRT10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz