czwartek, 17 lipca 2014

Chromowane Ferrari 458 Challenge

Jedno z moich dziecięcych marzeń (żeby móc chociaż ujrzeć Ferrari) już się spełniło wiele razy, za każdym razem jak widzę Ferrari na mojej twarzy pojawia się uśmiech.
Te magiczne samochody potrafią tak oczarować człowieka że już od młodości przez cale życie będzie on pragnął posiadać samochód tej marki.
Nawet kiedy będąc w salonie Ferrari(Orladno, FL), pomimo tego że wiele modeli się powtarzało, nie mogłem przejść obojętnie obok żadnego.
Ale już nie jest już jak dawniej, ze na ich widok uginają mi się nogi - przyzwyczaiłem się do nich (wyjątek jest gdy do tego co widza oczy, dochodzi to co słyszą uszy, wtedy to działa jak narkotyk ).
Zdarza się jednak ze moja radość się kumuluje, bowiem są takie modele których nie można spotkać wszędzie. Jednym z nich jest 458 Challenge.
Na torze Fiorano było ono szybsze od wersji drogowej o aż 10 sekund, pokonała także F50 czy Enzo.
W czym tkwi sekret - mocny silnik ? Nie, moc jest taka sama jak w wersji normalnej, zostało zmienione jedynie zawieszenie (niższe o 50 mm), zastosowane twardsze sprężyny, dodano wyczynowe hamulce oraz system ABS z 599XX. Pozbawiono je także wszelkich udogodnień znanych z wersji drogowej (np. elementy tapicerki, wygłuszenia), a niektóre części karoserii oraz szyby wykonano z lżejszych materiałów.
Brzmi i wygląda pięknie, jest szybkie, no i...to jest Ferrari. Jak by ktoś chciał kupić musi przygotować jedyne 250 tys $


Nie zapomnij subskrybowac mnie na na YouTube!
DSC_6954DSC_6956DSC_6957DSC_6951DSC_6950
DSC_6952


#Subarczyk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz